Serial bardzo lubię, za świetne kreacje aktorskie, za klimat. Niestety w 5 sezonie ten wybitny twór zaczął zjadać swój własny ogon. Wątek Paige stał się nużący, cierpienie Phillipa również, a nadmiar akcji w przebraniu aż nierealny. Liczyłem, że w 5 sezonie działania FBI przybliżą ich do złapania Jenningsów, że pętla się zacieśni, ale twórcy serialu mają chyba inny pomysł na zakończenie...
Oglądam teraz 5 sezon i mimo niby krótkich odcinków, mam takie odczucie jakbym oglądał półtora godzinny odcinek, wszystko trwa tak powoli jakby w zwolnionym tempie. Co raz mniej mi się podoba ten serial niestety.
Do mnie ten nudny 5 sezon zupełnie nie trafił, brak emocji, wszystko się dłużyło niemiłosiernie , "akcja" prawie nie szła do przodu, ot takie lanie wody, z dobrego serialu szpiegowskiego, kryminalnego, poszli w stronę dramatu, reasumując zdecydowanie najsłabszy sezon, aż nie wiem czy się zabierać za sezon 6 ?
Warto obejrzeć 6 sezon choćby dla samego zamknięcia historii, a te jest dosyć emocjonalne.
Potwierdzam, tez już postawiłem kreskę na tym serialu po 5 sezonie, ale 6 całkiem ładnie to spina, w szczególności ostatnie dwa odcinki.
Głównym zarzutem, który mam wobec tego serialu jest to, że tam się naprawdę sporo dzieje: są fajne akcje szpiegowskie, momentami jest krwawo, a mimo to narracja jest prowadzona tak leniwie...kiedy dwóch bohaterów o czymś rozmawia to obowiązkowo kamera zostaje na parę sekund na twarzy jednego z nich, który musi wyrazić "głęboki namysł" o tym, co mu druga osoba powiedziała.
Oczywiście, można to dobrze zagrać, ale jednak aktorsko ten serial jest co najwyżej solidny. Z wybitnych roli jedynie Keri Russell gra życiówkę i Frank Langella zrobił robotę.
Ja 6 nie ruszyłem i nie ruszę chyba, szkoda mi czasu, z sezonu na sezon ten serial zwalniał i irytował, z serialu szpiegowskiego stał się dramatem rodzinnym, a nie tego oczekiwałem po pierwszych 2 sezonach-dobrych sezonach.
To fakt, ale jak już i tak obejrzałeś pięć? :) Ja zerknąłem bardziej z ciekawości jak to wszystko zakończą. Niestety, do najlepszych odcinków 9 i 10 trzeba się przebić przez średnio zajmujące pierwsze osiem...