Pułkownik Czacki który nosi beret jak traktorzysta.
Pierwszy salutuje swoim podwładnym (nigdy, nigdzie), salutuje cywilom (pułkownik salutujący robotnikowi wtf), ma adiutanta w stopniu podpułkownika (wtf, optymalnie byłby porucznik maksymalnie kapitan) , no i pas żołnierski z klamrą WP, jego też nie nosimy ze sobą non stop w takich okolicznościach jak w pierwszym odcinku. Oczy bolą.
Nie czepiałabym się pasa WP. Akcja dzieje się w 97 roku, wtedy akurat pas nosiło się prawie cały czas
akurat wielu wyzszych oficerow potrafi sie popisac forma beretu. akurat to nie byl adiutant tylko zastepca w stopniu podpulkownika. koli w oczy natomiast, ze dowodca jednostki w stopniu pulkownika robi za kierowce.
Bzdura, dowódca mojej jw to płk a jego zastępca ppłk. W innych jednostkach jakie znam jest tak samo. Co to za teoria z czapy?
Prace gospodarcze w krótkim rękawku, ok, ale i jednocześnie przy tym mają na głowach berety... Ogólnie zrobiono z żołnierza takiego półgłówka. Do tego ten żołnierz jadący autobusem czy tam tramwajem i pijący alkohol (najpewniej jadący na przepustkę z tzw "zety") to co miało na celu? Też takie kompletnie z dupy. Raczej takie celowe zagrania, które miałby na celu raczej kontrę do tego, co przedstawia się na temat WP w publicznych mediach. Wiadome, jak i jedno i drugie o kant dupy potłuc.
Wszystko w punkt: berety, pas, pułkownik kierowca, salutowanie, brak takiej żołnierskiej kindersztuby. Sam dobór postaci Czackiego też jest niefortunny. Tak orli nos to raczej problem z przegrodą nosową co dyskwalifikuje kandydata na etapie wojskowej komisji lekarskiej.