W ostatnim odcinku widzimy wizje w której gelfling (Rian czy Jen ? ) wbija fragment w ciemny kryształ. No i właśnie scena rażąco podobna do oryginału, ale sam Gelfling który to robi to Rian. Czyżby to była przepowiednia na której oparta jest pierwotna wersja czy szykują się dalsze sezony i nowe zakończenie historii ?
Zważywszy że w chwili gdy kończy się pierwszy sezon żyje jeszcze 15 Stexów a orginalny film zaczyna się gdy umiera 10 Stex czyli imperator to kontynuacja jest jak najbardziej prawdopodobna (pomijając fakt że trzeba jeszcze wybić prawie wszystkie gelflingi).
Ciekawe ale wygląda na to że serial właśnie jest takim przedsmakiem filmu, trochę szkoda że zna się z góry koniec historii. Bo tak by można liczyć że jednak rebelia się uda a tak wiadomo że prawie wszystkie je wydrenują. A wszystko się skończy jak w filmie.