Pierwsze sceny w 1 odcinku Euphorii :D
przynajmniej nikomu nie dogryza, że mało co widział , to też na poziomie gimnazjum, więc nie jesteś lepszy..
a co do aktorki to mi przypomina Amande Seyfried, tylko z mniejszymi oczami i większym b.. bardzo dobra rola w euphorii
Panie Woland, to było stwierdzenie faktów. Jeśli dorosłego, dojrzałego faceta tak bardzo kręcą kobiece piersi że musi strzelać na ich temat komentarz poniżej poziomu, w dodatku huehue sugerując jakże humorystycznie że zrobi dzięki nim karierę (no tak, bo przecież na pewno po to Sydney zaangażowała się w aktorstwo) to tylko świadczy o nim. Ja tylko podkreślam czyjś żałosny poziom intelektualny oraz sposób w jaki traktuje drugą osobę. Takie komentarze o kobiecych piersiach były dobre i ŚMIESZNE jakieś dwie dekady temu. Mamy 2020 rok i sugerowanie kobiecie (która nie jest aktorką/modelką porno) że dzięki takim a nie innym kształtom swojego ciała odniesie sukces jest dnem dna. Tyle dziękuję. Btw, "lepsza".
Ja nie jestem pani, ale popieram komentarz, takie odniesienia to zwykły cringe, spermiarstwo i stulejarstwo
Zgadzam się z przedmówczynią. Ciekawe jak faceci by się czuli, gdyby im pisać, że dzięki dużemu przyrodzeniu odniosą sukces w filmie.
Dla mnie niezbyt duży jest jej biust, wiem sama przy rozmiarze H... straszny ciężar, to ta aktoreczka nie musi znosić takiego obciążenia jak ja
Skoro ty masz (rzekomo) większe to znaczy, że ona ma niezbyt duże? Co to za logika w ogóle?
Jak mam w gaciach 30cm, to znaczy, że 29 to mało? XD