Film jest niezwykły w swej prostocie. Obnaża świat gejowski taki jaki jest naprawdę. Świetne role głównych bohaterów ukazują ten świat jeszcze dogłębniej. Bardzo poleca ten film, by móc się przekonać jak wygląda ZUPEŁNIE INNY świat :-)
Na szczęście "świat gejowski" nie jest taki naprawdę. A już z pewnością nie cały. Podobnie z resztą jak "świat heteroseksualny"...
W filmie jest niestety dużo prawdy. Bo tak wygląda to życie, że albo się ukrywasz i jesteś skur***yńsko silny psychicznie, żeby wiecznie ukrywać swoje uczucia przed światem, albo jesteś skur***yńsko silny psychicznie, żeby móc na każdym kroku olewać niedorozwiniętych psychicznie homofobów. No i to by było tyle w temacie :)
bardzo podobał mi się obraz ich miłości. z "one night stand" chłopaków zrodziła się prawdziwa,silna więź. film pokazuje, że homoseksualiście również kochają. w moich oczach również niestety mają obraz niestałych w uczuciach, dlatego potrzebujemy takich filmów, nie znając danego świata.
Bardzo smutny film. Chyba nie ma znaczenia czy to świat taki czy owaki - hetero czy homo. Smutny film o zauroczeniu? Miłości? Trudno określić - najmocniejsza scena na dworcu. Życie jest skomplikowane - dla wszystkich, choć dla niektórych bardziej ... Samotność jest najgorsza, nieważne jak kochasz ... Bez drugiej osoby wiele rzeczy traci smak. No cóż, trafiło na właściwy moment ... :-/
Zgadzam się najbardziej . Przedstawia 2 różne światy - samotności , przyzwyczajenia , braku wyjścia na scenę rzycia a z 2 strony .. Odwagę , chęć pokazania że ludzie o takich skłonnościach są równi i potrzebni !!!