Działająca w każdym kraju, największa i najbardziej uprzywilejowana, w dodatku przez nikogo nie ścigana mafia. Wszystkie te słowa o równości, wolności są puste i mają za zadanie łudzić ewentualnych wyborców. Mają im dać nadzieje, że ich głos coś znaczy i ktoś się będzie z nim liczył. A co do filmu to pięknie przesłodzone, typowo amerykańskie, happy end'owskie zakończenie jak w bajkach.
To nie polityka jako taka jest mafią, tylko system tzw. demokracji liberalnej, której istotą jest partiokracja i statystyka.
Czyli co, jaki ustrój niby nie jest mafijny?? Można chyba tylko wybrać mniejsze zło czyli pewnie mimo wszystko demokrację konstytucyjną
Wiesz, jak zwał, tak zwał, chodzi o to, by słowa coś znaczyły, by ludzie wyznawali jakieś wartości wspólnotowe, a nie tylko byli zapatrzeni (zmuszani przez pewne narracje, reklamy) w "ja" i "mnie".
Z tymi wartościami to jest duży problem, zwłaszcza w Polsce. Do tej pory Polacy potrafili sie z takimi wartościami identyfikować tylko w sytuacjach zagrożenia, wojny czy zaborów. Więc też nie można wszystkiego zrzucić na reklamy i "lewackie" media, bo to w dużej mierze chyba po prostu polska mentalność
Z tymi wartościami to jest duży problem, zwłaszcza w Polsce. Do tej pory Polacy potrafili sie z takimi wartościami identyfikować tylko w sytuacjach zagrożenia, wojny czy zaborów. Więc tez nie można wszystkiego zrzucić na reklamy i "lewackie" media, bo to chyba w dużej mierze po prostu polska mentalność.
Z tymi wartościami to jest duży problem, zwłaszcza w Polsce. Do tej pory Polacy potrafili sie z takimi wartościami identyfikować tylko w sytuacjach zagrożenia, wojny czy zaborów. Więc tez nie można wszystkiego zrzucić na reklamy i "lewackie" media, bo to chyba w dużej mierze po prostu polska mentalność.
Z tymi wartościami to jest duży problem, zwłaszcza w Polsce. Do tej pory Polacy potrafili sie z takimi wartościami identyfikować tylko w sytuacjach zagrożenia, wojny czy zaborów. Więc tez nie można wszystkiego zrzucić na reklamy i "lewackie" media, bo to chyba w dużej mierze po prostu polska mentalność.
bede kontrowersyjny, ze nie jest mafijny - to zaden, poza demokracja atenska, ze jest lepszy to... kazdy poza dyktaturami i niektore dyktatury.
Z tymi wartościami to jest duży problem, zwłaszcza w Polsce. Do tej pory Polacy potrafili sie z takimi wartościami identyfikować tylko w sytuacjach zagrożenia, wojny czy zaborów. Więc tez nie można wszystkiego zrzucić na reklamy i "lewackie" media, bo to chyba w dużej mierze po prostu polska mentalność.